|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Niesia.5.
Przyjaciel
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Białegostoku
|
Wysłany: 15 Luty 2008, 22:36 Temat postu: |
|
|
Świnka Moryska pobiegła do toalety by zrobić siusiu i kopkę a następnie pobiegła do kuchni, żeby zjeść wacka o boże co zrobiła z nim w kuchni, potarła ręcznikiem,a następnie poszła do sklepu i kupiła ziarno by nakarmić świnkę morską.Potem śmierdziało jej kupami z klatki w której mieszkała. Poczuła też siki. Następnie poszła do kiosku bo chciała nabyć gazetę. Nazajutrz już jej śmierdziało skunksem, dlatego że była brudna a ubrudził ją właśnie dziadek skunksa poszła sie przejść...., kiedy nagle złapała kleszcza i wyciągnęła go. Następnego ranka wstała i poszła na śniadanie do swojej żony, była ona biała w czarne kropki i bombki lubiła dużo śmietanki, która była przeterminowana. Dlatego dostała wysypki i jeszcze czkawki, naddatek ich małe noski z których wypływał mokry śluz, dlatego poszli do lekarza. Lekarz stwierdził
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
elina
Weteran
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z daleka ^_-
|
Wysłany: 15 Luty 2008, 22:36 Temat postu: |
|
|
Świnka Moryska pobiegła do toalety by zrobić siusiu i kopkę a następnie pobiegła do kuchni, żeby zjeść wacka o boże co zrobiła z nim w kuchni, potarła ręcznikiem,a następnie poszła do sklepu i kupiła ziarno by nakarmić świnkę morską.Potem śmierdziało jej kupami z klatki w której mieszkała. Poczuła też siki. Następnie poszła do kiosku bo chciała nabyć gazetę. Nazajutrz już jej śmierdziało skunksem, dlatego że była brudna a ubrudził ją właśnie dziadek skunksa poszła sie przejść...., kiedy nagle złapała kleszcza i wyciągnęła go. Następnego ranka wstała i poszła na śniadanie do swojej żony, była ona biała w czarne kropki i bombki lubiła dużo śmietanki, która była przeterminowana. Dlatego dostała wysypki i jeszcze czkawki, naddatek ich małe noski z których wypływał mokry śluz, dlatego poszli do lekarza. Lekarz stwierdził że nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niesia.5.
Przyjaciel
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Białegostoku
|
Wysłany: 15 Luty 2008, 22:37 Temat postu: |
|
|
Świnka Moryska pobiegła do toalety by zrobić siusiu i kopkę a następnie pobiegła do kuchni, żeby zjeść wacka o boże co zrobiła z nim w kuchni, potarła ręcznikiem,a następnie poszła do sklepu i kupiła ziarno by nakarmić świnkę morską.Potem śmierdziało jej kupami z klatki w której mieszkała. Poczuła też siki. Następnie poszła do kiosku bo chciała nabyć gazetę. Nazajutrz już jej śmierdziało skunksem, dlatego że była brudna a ubrudził ją właśnie dziadek skunksa poszła sie przejść...., kiedy nagle złapała kleszcza i wyciągnęła go. Następnego ranka wstała i poszła na śniadanie do swojej żony, była ona biała w czarne kropki i bombki lubiła dużo śmietanki, która była przeterminowana. Dlatego dostała wysypki i jeszcze czkawki, naddatek ich małe noski z których wypływał mokry śluz, dlatego poszli do lekarza. Lekarz stwierdził że nie zdechną, ale
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
elina
Weteran
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z daleka ^_-
|
Wysłany: 15 Luty 2008, 22:39 Temat postu: |
|
|
Świnka Moryska pobiegła do toalety by zrobić siusiu i kopkę a następnie pobiegła do kuchni, żeby zjeść wacka o boże co zrobiła z nim w kuchni, potarła ręcznikiem,a następnie poszła do sklepu i kupiła ziarno by nakarmić świnkę morską.Potem śmierdziało jej kupami z klatki w której mieszkała. Poczuła też siki. Następnie poszła do kiosku bo chciała nabyć gazetę. Nazajutrz już jej śmierdziało skunksem, dlatego że była brudna a ubrudził ją właśnie dziadek skunksa poszła sie przejść...., kiedy nagle złapała kleszcza i wyciągnęła go. Następnego ranka wstała i poszła na śniadanie do swojej żony, była ona biała w czarne kropki i bombki lubiła dużo śmietanki, która była przeterminowana. Dlatego dostała wysypki i jeszcze czkawki, naddatek ich małe noski z których wypływał mokry śluz, dlatego poszli do lekarza. Lekarz stwierdził że nie zdechną, ale jeśli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niesia.5.
Przyjaciel
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Białegostoku
|
Wysłany: 15 Luty 2008, 22:39 Temat postu: |
|
|
Świnka Moryska pobiegła do toalety by zrobić siusiu i kopkę a następnie pobiegła do kuchni, żeby zjeść wacka o boże co zrobiła z nim w kuchni, potarła ręcznikiem,a następnie poszła do sklepu i kupiła ziarno by nakarmić świnkę morską.Potem śmierdziało jej kupami z klatki w której mieszkała. Poczuła też siki. Następnie poszła do kiosku bo chciała nabyć gazetę. Nazajutrz już jej śmierdziało skunksem, dlatego że była brudna a ubrudził ją właśnie dziadek skunksa poszła sie przejść...., kiedy nagle złapała kleszcza i wyciągnęła go. Następnego ranka wstała i poszła na śniadanie do swojej żony, była ona biała w czarne kropki i bombki lubiła dużo śmietanki, która była przeterminowana. Dlatego dostała wysypki i jeszcze czkawki, naddatek ich małe noski z których wypływał mokry śluz, dlatego poszli do lekarza. Lekarz stwierdził że nie zdechną, ale jeśli nie wezmą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
borsuk1
Gość
|
Wysłany: 15 Luty 2008, 22:45 Temat postu: |
|
|
Świnka Moryska pobiegła do toalety by zrobić siusiu i kopkę a następnie pobiegła do kuchni, żeby zjeść wacka o boże co zrobiła z nim w kuchni, potarła ręcznikiem,a następnie poszła do sklepu i kupiła ziarno by nakarmić świnkę morską.Potem śmierdziało jej kupami z klatki w której mieszkała. Poczuła też siki. Następnie poszła do kiosku bo chciała nabyć gazetę. Nazajutrz już jej śmierdziało skunksem, dlatego że była brudna a ubrudził ją właśnie dziadek skunksa poszła sie przejść...., kiedy nagle złapała kleszcza i wyciągnęła go. Następnego ranka wstała i poszła na śniadanie do swojej żony, była ona biała w czarne kropki i bombki lubiła dużo śmietanki, która była przeterminowana. Dlatego dostała wysypki i jeszcze czkawki, naddatek ich małe noski z których wypływał mokry śluz, dlatego poszli do lekarza. Lekarz się gapi
EDIT:
Świnka Moryska pobiegła do toalety by zrobić siusiu i kopkę a następnie pobiegła do kuchni, żeby zjeść wacka o boże co zrobiła z nim w kuchni, potarła ręcznikiem,a następnie poszła do sklepu i kupiła ziarno by nakarmić świnkę morską.Potem śmierdziało jej kupami z klatki w której mieszkała. Poczuła też siki. Następnie poszła do kiosku bo chciała nabyć gazetę. Nazajutrz już jej śmierdziało skunksem, dlatego że była brudna a ubrudził ją właśnie dziadek skunksa poszła sie przejść...., kiedy nagle złapała kleszcza i wyciągnęła go. Następnego ranka wstała i poszła na śniadanie do swojej żony, była ona biała w czarne kropki i bombki lubiła dużo śmietanki, która była przeterminowana. Dlatego dostała wysypki i jeszcze czkawki, naddatek ich małe noski z których wypływał mokry śluz, dlatego poszli do lekarza. Lekarz stwierdził że nie zdechną, ale jeśli nie wezmą się do
Ostatnio zmieniony przez borsuk1 dnia 15 Luty 2008, 22:56, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niesia.5.
Przyjaciel
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Białegostoku
|
Wysłany: 15 Luty 2008, 22:47 Temat postu: |
|
|
Yyy... czemu zmieniłeś? XDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
borsuk1
Gość
|
Wysłany: 15 Luty 2008, 22:56 Temat postu: |
|
|
Świnka Moryska pobiegła do toalety by zrobić siusiu i kopkę a następnie pobiegła do kuchni, żeby zjeść wacka o boże co zrobiła z nim w kuchni, potarła ręcznikiem,a następnie poszła do sklepu i kupiła ziarno by nakarmić świnkę morską.Potem śmierdziało jej kupami z klatki w której mieszkała. Poczuła też siki. Następnie poszła do kiosku bo chciała nabyć gazetę. Nazajutrz już jej śmierdziało skunksem, dlatego że była brudna a ubrudził ją właśnie dziadek skunksa poszła sie przejść...., kiedy nagle złapała kleszcza i wyciągnęła go. Następnego ranka wstała i poszła na śniadanie do swojej żony, była ona biała w czarne kropki i bombki lubiła dużo śmietanki, która była przeterminowana. Dlatego dostała wysypki i jeszcze czkawki, naddatek ich małe noski z których wypływał mokry śluz, dlatego poszli do lekarza. Lekarz stwierdził że nie zdechną, ale jeśli nie wezmą się do pracy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niesia.5.
Przyjaciel
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Białegostoku
|
Wysłany: 15 Luty 2008, 22:58 Temat postu: |
|
|
Świnka Moryska pobiegła do toalety by zrobić siusiu i kopkę a następnie pobiegła do kuchni, żeby zjeść wacka o boże co zrobiła z nim w kuchni, potarła ręcznikiem,a następnie poszła do sklepu i kupiła ziarno by nakarmić świnkę morską.Potem śmierdziało jej kupami z klatki w której mieszkała. Poczuła też siki. Następnie poszła do kiosku bo chciała nabyć gazetę. Nazajutrz już jej śmierdziało skunksem, dlatego że była brudna a ubrudził ją właśnie dziadek skunksa poszła sie przejść...., kiedy nagle złapała kleszcza i wyciągnęła go. Następnego ranka wstała i poszła na śniadanie do swojej żony, była ona biała w czarne kropki i bombki lubiła dużo śmietanki, która była przeterminowana. Dlatego dostała wysypki i jeszcze czkawki, naddatek ich małe noski z których wypływał mokry śluz, dlatego poszli do lekarza. Lekarz stwierdził że nie zdechną, ale jeśli nie wezmą się do pracy i nie wezmą lekarstw,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
elina
Weteran
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 1021
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z daleka ^_-
|
Wysłany: 15 Luty 2008, 22:58 Temat postu: |
|
|
Świnka Moryska pobiegła do toalety by zrobić siusiu i kopkę a następnie pobiegła do kuchni, żeby zjeść wacka o boże co zrobiła z nim w kuchni, potarła ręcznikiem,a następnie poszła do sklepu i kupiła ziarno by nakarmić świnkę morską.Potem śmierdziało jej kupami z klatki w której mieszkała. Poczuła też siki. Następnie poszła do kiosku bo chciała nabyć gazetę. Nazajutrz już jej śmierdziało skunksem, dlatego że była brudna a ubrudził ją właśnie dziadek skunksa poszła sie przejść...., kiedy nagle złapała kleszcza i wyciągnęła go. Następnego ranka wstała i poszła na śniadanie do swojej żony, była ona biała w czarne kropki i bombki lubiła dużo śmietanki, która była przeterminowana. Dlatego dostała wysypki i jeszcze czkawki, naddatek ich małe noski z których wypływał mokry śluz, dlatego poszli do lekarza. Lekarz stwierdził że nie zdechną, ale jeśli nie wezmą się do pracy to marny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niesia.5.
Przyjaciel
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Białegostoku
|
Wysłany: 15 Luty 2008, 22:59 Temat postu: |
|
|
Świnka Moryska pobiegła do toalety by zrobić siusiu i kopkę a następnie pobiegła do kuchni, żeby zjeść wacka o boże co zrobiła z nim w kuchni, potarła ręcznikiem,a następnie poszła do sklepu i kupiła ziarno by nakarmić świnkę morską.Potem śmierdziało jej kupami z klatki w której mieszkała. Poczuła też siki. Następnie poszła do kiosku bo chciała nabyć gazetę. Nazajutrz już jej śmierdziało skunksem, dlatego że była brudna a ubrudził ją właśnie dziadek skunksa poszła sie przejść...., kiedy nagle złapała kleszcza i wyciągnęła go. Następnego ranka wstała i poszła na śniadanie do swojej żony, była ona biała w czarne kropki i bombki lubiła dużo śmietanki, która była przeterminowana. Dlatego dostała wysypki i jeszcze czkawki, naddatek ich małe noski z których wypływał mokry śluz, dlatego poszli do lekarza. Lekarz stwierdził że nie zdechną, ale jeśli nie wezmą się do pracy i nie wezmą lekarstw, to marny ich los.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
borsuk1
Gość
|
Wysłany: 15 Luty 2008, 23:04 Temat postu: |
|
|
Max dwa słowa
Świnka Moryska pobiegła do toalety by zrobić siusiu i kopkę a następnie pobiegła do kuchni, żeby zjeść wacka o boże co zrobiła z nim w kuchni, potarła ręcznikiem,a następnie poszła do sklepu i kupiła ziarno by nakarmić świnkę morską.Potem śmierdziało jej kupami z klatki w której mieszkała. Poczuła też siki. Następnie poszła do kiosku bo chciała nabyć gazetę. Nazajutrz już jej śmierdziało skunksem, dlatego że była brudna a ubrudził ją właśnie dziadek skunksa poszła sie przejść...., kiedy nagle złapała kleszcza i wyciągnęła go. Następnego ranka wstała i poszła na śniadanie do swojej żony, była ona biała w czarne kropki i bombki lubiła dużo śmietanki, która była przeterminowana. Dlatego dostała wysypki i jeszcze czkawki, naddatek ich małe noski z których wypływał mokry śluz, dlatego poszli do lekarza. Lekarz stwierdził że nie zdechną, ale jeśli nie wezmą się do pracy i nie wezmą lekarstw, to marny ich los. Po dwuch...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niesia.5.
Przyjaciel
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Białegostoku
|
Wysłany: 15 Luty 2008, 23:05 Temat postu: |
|
|
Świnka Moryska pobiegła do toalety by zrobić siusiu i kopkę a następnie pobiegła do kuchni, żeby zjeść wacka o boże co zrobiła z nim w kuchni, potarła ręcznikiem,a następnie poszła do sklepu i kupiła ziarno by nakarmić świnkę morską.Potem śmierdziało jej kupami z klatki w której mieszkała. Poczuła też siki. Następnie poszła do kiosku bo chciała nabyć gazetę. Nazajutrz już jej śmierdziało skunksem, dlatego że była brudna a ubrudził ją właśnie dziadek skunksa poszła sie przejść...., kiedy nagle złapała kleszcza i wyciągnęła go. Następnego ranka wstała i poszła na śniadanie do swojej żony, była ona biała w czarne kropki i bombki lubiła dużo śmietanki, która była przeterminowana. Dlatego dostała wysypki i jeszcze czkawki, naddatek ich małe noski z których wypływał mokry śluz, dlatego poszli do lekarza. Lekarz stwierdził że nie zdechną, ale jeśli nie wezmą się do pracy i nie wezmą lekarstw, to marny ich los. Po dwóch dniach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
borsuk1
Gość
|
Wysłany: 15 Luty 2008, 23:28 Temat postu: |
|
|
Świnka Moryska pobiegła do toalety by zrobić siusiu i kopkę a następnie pobiegła do kuchni, żeby zjeść wacka o boże co zrobiła z nim w kuchni, potarła ręcznikiem,a następnie poszła do sklepu i kupiła ziarno by nakarmić świnkę morską.Potem śmierdziało jej kupami z klatki w której mieszkała. Poczuła też siki. Następnie poszła do kiosku bo chciała nabyć gazetę. Nazajutrz już jej śmierdziało skunksem, dlatego że była brudna a ubrudził ją właśnie dziadek skunksa poszła sie przejść...., kiedy nagle złapała kleszcza i wyciągnęła go. Następnego ranka wstała i poszła na śniadanie do swojej żony, była ona biała w czarne kropki i bombki lubiła dużo śmietanki, która była przeterminowana. Dlatego dostała wysypki i jeszcze czkawki, naddatek ich małe noski z których wypływał mokry śluz, dlatego poszli do lekarza. Lekarz stwierdził że nie zdechną, ale jeśli nie wezmą się do pracy i nie wezmą lekarstw, to marny ich los. Po dwóch dniach wypluła kłaczek...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Niesia.5.
Przyjaciel
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 782
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: z Białegostoku
|
Wysłany: 15 Luty 2008, 23:32 Temat postu: |
|
|
Świnka Moryska pobiegła do toalety by zrobić siusiu i kopkę a następnie pobiegła do kuchni, żeby zjeść wacka o boże co zrobiła z nim w kuchni, potarła ręcznikiem,a następnie poszła do sklepu i kupiła ziarno by nakarmić świnkę morską.Potem śmierdziało jej kupami z klatki w której mieszkała. Poczuła też siki. Następnie poszła do kiosku bo chciała nabyć gazetę. Nazajutrz już jej śmierdziało skunksem, dlatego że była brudna a ubrudził ją właśnie dziadek skunksa poszła sie przejść...., kiedy nagle złapała kleszcza i wyciągnęła go. Następnego ranka wstała i poszła na śniadanie do swojej żony, była ona biała w czarne kropki i bombki lubiła dużo śmietanki, która była przeterminowana. Dlatego dostała wysypki i jeszcze czkawki, naddatek ich małe noski z których wypływał mokry śluz, dlatego poszli do lekarza. Lekarz stwierdził że nie zdechną, ale jeśli nie wezmą się do pracy i nie wezmą lekarstw, to marny ich los. Po dwóch dniach wypluła kłaczek i czuła sie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|