Niekończąca się opowieść

[Kermit]

Ten tema jest już zamknięty - sprawa została wyjaśniona, nie widzę powodów dalszej dyskusji na tem temat, zpomnijmy o tym i już. A teraz dalsza część historii.

wpadła w szał i przerobiła ambulans na trabanta do rozwożenia pizzy którym następnie...

[Ojciec Dyrektor]

Rozbiła się o drzewo i trafiła do szpitala, pomimo to...

[PatruŚ]

(pogubiłam sie - wystarczylo ze mnie nie bylo 2 dni )


nadal była w bardzo dobrym humorze. Postanowiła więc..

[Ojciec Dyrektor]

Wyskoczyć z łóżka szpitalnego i pobiec do domu...

[PatruŚ]

I biegła tak przez miasto skacząc na jednej nodze, gdy

[WombaT]

pojawil sie pijany mezczyzna ktory powiedzial do niej

[Ojciec Dyrektor]

ty krzywy hu... hu... hu... hultaju!... Powiedział hultaju bo nie umiał odmieniać przez osoby

[Kermit]

a ona przyłożyła mu w łeb rękawiczą w której była cegła....

[WombaT]

z 1970r ktora lezala przed ratuszem miejskim w ktorym

[PatruŚ]

kiedyś pasły sie świnie. i tak oto...

[Ojciec Dyrektor]

dotarła do domu, gdzie czekał na nią pijany mąż ze słownym powitaniem o treści:

[WombaT]

witaj stara wiedzmo i po czym wzial

[Kermit]

do ręki durszlak i pierdyknoł nim w telewizor, aby poprawić obraz, następnie podał durszlak żonie i kazał stanąć kolo telewizora, wyciągnąć rękę z durszlakiem do góry żeby poprawić obraz....

[WombaT]

w telewizji leciala akurat dobranocka z Ojcem Rydzykiem w roli glownej ktory tlumaczyl dzieciom jak to

[Ojciec Dyrektor]

Przekazywać w przyszłości swoją emeryture na "cele charytatywne" czyli po prostu na radio...