Niekończąca się opowieść

[Kermit]

I tutaj Gandalf zdjął swoją plamkę z kapelusza po czym strzepnął ją w kierunku "tego co tam szedł" trafiając w jego oczy i oślepiając przeciwnika, następnie wyjął z plecaka gumową kaczkę i za pomocą czarów zamienił ją w samobieżny odkurzacz który wsysnął kolesia. Następnie rozkazał odkurzaczowi siać pogrom wśród biedronek, ten pomachał radośnie gumowym wężem i pojechał robić co do niego należało.
No panowie teraz mamy odkurzoną drogę prosto do super jawnej kwatery centralnej biedronek. Chodźmy je zaorać!!!.....-rzekł bojowym tonem Gandalf i ruszył przed siebie.....

[Ojciec Dyrektor]

A zanim jego grupa wyposażona w naprawione, zdobyczne panzerfausty...

[AdaXGraff]

Szli i doszli ale ich oczom ukazało się co... jedna biedronka przeżyła ......

[Tozon]

I tu zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Biedronka przybrała ogromne kształty i zaczęła...

[Ojciec Dyrektor]

mnożyć się niesłychanie szybko...

[Tozon]

Jej potomstwo dojrzewało z minuty na minutę. Po 23 było 1235 biedronek wielkości Walca. Ruszyły do kontrataku...

[Ojciec Dyrektor]

Wreszcie Gandalf postanowił zadzwonić po wsparcie do Ojca Dyrektora i jego armie mocherowych beretów...

[Tozon]

Ale na drodze pojawił się Tozon. To było wielkie wsparcie dla biedronek, ponieważ Tozon posiadał...

[Ojciec Dyrektor]

Głośniki marki sony...
Ale właśnie w tym momencie przyleciała armia mocherów w maybachu dyrektora

[WombaT]

Rydzyka i Prezesa Jankowskiego ze swoimi

[AdaXGraff]

ziomami z dzielnicy (kozacy) ....

[WombaT]

ktorzy jarajac slugi i pijac piwo mowia...

[AdaXGraff]

te biedrona wypad jak niechcesz poznać ....

[WombaT]

Rydzyka z Jankowskim i

[AdaXGraff]

huli.. huli... no tych kolesi z blokowiska co wszędzie biegają z takim dużym drewnianym kijkiem ....