Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BartekM
Przyjaciel
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chełmno
|
Wysłany: 8 Październik 2006, 21:41 Temat postu: |
|
|
Rolnik i jego żona leżeli sobie w łóżku. Ona szydełkowała, on czytał gazete. W pewnej chwili odłożył gazetę i spytał:
- Wiedziałaś, że ludzie to jedyny gatunek, którego samice są w stanie odczuwać orgazm?
Żona uśmiechnęła się i spytała:
- Naprawdę? Udowodnij to.
Rolnik odpowiedział:
- Jeśli chcesz... - po czym wstał z łóżka i poszedł gdzieś. Wraca po 30 minutach i mówi:
- No więc krowa i owca na pewno nie mogą, natomiast świnia kwiczała w taki sposób, że nie jestem pewien??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BartekM
Przyjaciel
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chełmno
|
Wysłany: 8 Październik 2006, 21:41 Temat postu: |
|
|
Gospodarz długo nie wraca do domu, wreszcie uradowany wbiega do chałupy, ściska żonę:
- Stacha, kupiłem okazyjnie 10 hektarów!
Kobieta podnosi załzawione oczy i mówi:
- Wiem, koń w stodole się powiesił...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BartekM
Przyjaciel
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chełmno
|
Wysłany: 8 Październik 2006, 21:41 Temat postu: |
|
|
Syn Ignaca wrócił z wojska i Ignac zaczyna szukać mu kandydatki na żonę. Poszedł do sąsiedniej wsi, a gdy wrócił, oznajmia synowi:
- Znalazłem ci narzeczoną.
- Ładna?
- Jeszcze jak! Żebyś ty widział, jak szybko potrafi widłami słomę zrzucić z furmanki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BartekM
Przyjaciel
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chełmno
|
Wysłany: 8 Październik 2006, 21:42 Temat postu: |
|
|
Kuzyn z miasta odwiedza bardzo zaniedbane gospodarstwo rolne Antka.
- Nic na tej ziemi nie rośnie?
- A no nic - wzdycha Antek.
- A jakby tak zasiać kukurydzę?
- Aaa... jakby zasiać, to by urosła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BartekM
Przyjaciel
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chełmno
|
Wysłany: 8 Październik 2006, 21:42 Temat postu: |
|
|
Jagna zaniepokojona dziwnymi odgłosami dochodzącymi od sąsiada, pyta:
- Co się u was dzieje, kumie?
- Nic. To tylko teściowa śpiewa wnukom kołysanki.
- Całe szczęście! Już myślałam, że świnia wam zdycha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BartekM
Przyjaciel
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chełmno
|
Wysłany: 8 Październik 2006, 21:42 Temat postu: |
|
|
Młody agronom kazał na swoje urodziny zabić świnię. Chłop tłumaczy mu:
- Niestety, nie możemy zabić, bo się prosi.
- Choćby się i na kolanach prosiła - macie ją zabić!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BartekM
Przyjaciel
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chełmno
|
Wysłany: 8 Październik 2006, 21:42 Temat postu: |
|
|
Młody rolnik ogląda sad i poucza własciciela:
- Pan ciągle pracuje w oparciu o stare metody. Będe zdziwiony, jeśli z tego drzewka uda się panu uzbierać choćby 10kg jabłek.
- Ja też będę zdziwiony, gdyż zawsze zbierałem z niego gruszki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BartekM
Przyjaciel
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chełmno
|
Wysłany: 8 Październik 2006, 21:43 Temat postu: |
|
|
Rolnik pyta rolnika-jąkałę:
- Dużo masz królików?
- Trzy...trzy...trzysta...
- Nie żartuj! Aż trzysta?
- N-n-nie... Trzy sta...stare i dw-w-wa młode
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BartekM
Przyjaciel
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chełmno
|
Wysłany: 8 Październik 2006, 21:43 Temat postu: |
|
|
Spotyka się dwóch sąsiadów-rolników. Jeden mówi:
- Czy ty wiesz, Franek, że moja świnia mówi po francusku?
- Chyba jesteś pijany albo zwariowałeś!
- Nie wierzysz? To załóżymy się!
Sąsiedzi poszli do chlewu do świni mówiącej po francusku. Jej właściciel pyta:
- Kaśka, umiesz mówić po francusku?
Świnia nic. Wtedy chłop ją kopnął, a świnia:
- Łi, łi, łi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
WombaT
Przyjaciel
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: www.Web-Site.com.pl
|
Wysłany: 8 Październik 2006, 21:43 Temat postu: |
|
|
niechce sie wtracac! ale to chyba NABIJANIE POSTOW
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BartekM
Przyjaciel
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chełmno
|
Wysłany: 8 Październik 2006, 21:43 Temat postu: |
|
|
Antek poszedł nad rzekę łowić ryby. Rozpalił ognisko i już miał zarzucić wędkę, gdy zauważył kurę idącą w jego stronę. Nie namyślając złapał ją, oskubał, upiekł i zjadł. Nagle patrzy: drogą biegnie sąsiadka i woła:
- Antek, nie widziałeś mojej kury??
Antek spogląda na pióra leżące u jego stóp i mówi:
- Rozebrała się i popłynęła na drugą stronę rzeki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BartekM
Przyjaciel
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chełmno
|
Wysłany: 8 Październik 2006, 21:44 Temat postu: |
|
|
3 chłopów złapało złotą rybkę, która zgodziła się spełnić ich 3 życzenia. Pierwszy mowi:
- Wiesz, chciałbym coś takiego, żeby mi myszy ziarna nie wyżerały.
Rybka pomyślała i daje mu taką malutką myszkę. Chłop idzie do domu, wypuszcza myszkę i po godzinie wszystkie myszy na polu leżą martwe.
Drugi chłop mówi:
- A ja bym chciał coś na szczury.
Rybka daje mu malutkiego szczurka i problem tak samo zostaje rozwiązany.
Na to trzeci chłop:
- Słuchaj Złota Rybko, a nie dałabyś takiego malutkiego komunisty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BartekM
Przyjaciel
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chełmno
|
Wysłany: 8 Październik 2006, 21:44 Temat postu: |
|
|
Do wsi słynącej z długowieczności swoich mieszkańców przyjeżdża telewizja.
- W jaki sposób - pyta reporter staruszka - można dożyć tak sędziwego wieku?
- Rano gimnastyka, po południu gimnastyka, wieczorem gimnastyka.
- A ile lat sobie liczycie ?
- 96.
- A wy, dziadku, jaką macie dewizę? - pyta reporter drugiego.
- Rano mleko - odpowiada dziadek - po południu mleko, wieczorem mleko...
- A ile macie lat ?
- 106.
- A wy, dziadku ?
- Rano kobietki, po południu kobietki, wieczorem kobietki - odpowiada rozmówca.
- Coś podobnego! A ile macie lat, dziadku ?
- 36.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
WombaT
Przyjaciel
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: www.Web-Site.com.pl
|
Wysłany: 8 Październik 2006, 21:47 Temat postu: |
|
|
ładnie! masz 1000 postow!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BartekM
Przyjaciel
Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 1067
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Chełmno
|
Wysłany: 8 Październik 2006, 21:48 Temat postu: |
|
|
John mieszkał na farmie leżącej na odludziu, o kilkanaście mil od najbliższej siedziby człowieka. Pewnego razu postanowił zrobić porządki w ogrodzie, ale nie miał sekatora. Wybrał się więc do swojego najbliższego sąsiada. Ponieważ dzielił go od niego szmat drogi z nudów zaczął po drodze kombinować jak to będzie gdy już dojdzie do kumpla...
"Ja powiem "cześć" a on zapyta co mnie sprowadza. Więc powiem mu, że chcę pożyczyć sekator. On pewnie spyta po co mi sekator, więc ja mu powiem, że to nie jego interes. No to on powie, że jak sekator jest jego to chce wiedzieć po co go pożyczam. Więc ja..."
I tak John pokłócił się sam z sobą. Gdy po paru godzinach dotarł do celu to aż się gotował ze złości. Załomotał pięścią w drzwi, sąsiad otworzył.
- O, cześć stary ! Co cię do mnie sprowadza ?
- W DUPIE MAM TWÓJ SEKATOR !!! - wrzasnął John i zawrócił do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|