Forum Linki24.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Mega dowcipy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Linki24.fora.pl Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dMn
Weteran


Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: 14 Październik 2006, 11:03    Temat postu:

Przychodzi zajaczek do sklepu niedzwiedzia:
- jest chleb dwukilogramowy ??
- nie, jest jednokilogramowy..
Nastepnego dnia:
- jest chleb dwukilogramowy ??
- nie, jest jednokilogramowy..
Niedzwiedz postanowil upiec chleb dla zajaczka.. Przychodzi zajaczek:
- jest chleb dwukilogramowy ??
- JEST !!!
- to poprosze polowe..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dMn
Weteran


Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: 14 Październik 2006, 11:03    Temat postu:

Zajaczek spotyka wilka i mowi:
- Czesc wilku..
- Spier*.*
Historia powtorzyla sie kilka razy, ale zajaczek umowil sie z wilkiem, ze jak bedzie szedl z dziewczyna to wilk mu odpowie..
Idzie zajaczek z dziewczyna i spotkali wilka, wilk mowi:
- Czesc zajaczku..
- Spier*.*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dMn
Weteran


Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: 14 Październik 2006, 11:04    Temat postu:

Zajaczek mial ochote na seks. idzie przez las i szuka partnerki.
Spotyka zwinietego w klebek jeza. Obchodzi go dookola i zupelnie nie moze sie zorientowac sie, gdzie jest przod, a gdzie tyl.
Wreszcie mowi:
- Ty, jez moglbys chociaz puscic baka, to mialbym jakic punkt odniesienia..!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dMn
Weteran


Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: 14 Październik 2006, 11:04    Temat postu:

Idzie niedzwiedz przez laczke i widzi zajaczka.
- Te, zajac, skocz po papierosy !
- Odp*.* ty h*.* taki owaki ! Ty *.* *.* *.* !
Niedzwiedz przestraszyl sie i polecial szybko do domu.
- Stara ! Wlacz radio, chyba znowu rewolucja !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dMn
Weteran


Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: 14 Październik 2006, 11:06    Temat postu:

Zwierzeta dostaly powolanie do wojska. Pierwszy na komisje poszedl niedzwiedz.
- I co? I co?! - pyta sie go zajac gdy wyszedl.
- A mam przydzial do kampanii budowlanej.
- Oj, to nie jest zle, powiedz jak to zrobiles, to pojdziemy tam razem.
- Pokazali mi karabin, spytali co to jest, ja odparlem, ze nie wiem. Pokazali granat, powiedzialem, ze nie wiem. Pokazali cegle, powiedzialem - cegla - i mnie przydzielili.
Wszedl zajac na komisje.
- Co to jest? - pytaja, pokazujac karabin.
- Nie wiem!
- A co to jest? - pytaja pokazujac granat.
- Nie wiem!
W tym momencie pyatajacy schylil sie pod stol po cegle i zanim ja podniosl zajac wrzasnal:
- Cegla!
- Do kontrwywiadu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dMn
Weteran


Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: 14 Październik 2006, 11:06    Temat postu:

Wpada zajaczek do lisiej nory i pyta:
- Jest ojciec?
- nie ma..
- Jest matka?
- nie ma..
- A chcecie w te rude ryje?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dMn
Weteran


Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: 14 Październik 2006, 11:06    Temat postu:

Przed sklepem w lesie stoi w kolejce mnostwo zwierzat: niedzwiedzie, lisy wilki, jeze itp... Przez kolejke przepycha sie zajac. Rozpycha inne zwierzeta lokciami, wreszcie jest na poczatku kolejki! W tym momencie lapie go niedzwiedz i mowi: "Ty zajac, gdzie sie wpychasz?! Na koniec!" I mach! rzuca go na koniec kolejki. Zajac znowu sie przepycha, ale znowu lapie go niedzwiedz i odrzuca na koniec. Zajac powtarza swoj wyczyn jeszcze kilka razy, ale za kazdym razem niedzwiedz wyrzuca go na koniec. Wreszcie obolaly Zajac otrzepuje sie z kurzu i mowi do siebie: "Nie to nie. Nie otwieram dzisiaj sklepu!"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dMn
Weteran


Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: 14 Październik 2006, 11:08    Temat postu:

Leci sobie nietoperz, leci, leci, leci i nagle sruuu..... przypierdzielil w drzewo. Osunal sie na dol po konarach, otrzepal swoje skrzydelka i wyciagajac z uszu sluchawki mowi:
"Wypie*.*lam tego Walkman'a".


Zajaczek mieszka w poblizu misia w lesie, ale odgradza ich rzeka. W pewnym momencie mis krzyczy:
- Zajaczku chodz szybko ! Biegiem. Cos sie stalo. Zajaczku !!!
Zajaczek przestraszony biegnie kilometr do mostu i z powrotem kilometr, zmachany przybiega do misia i sie pyta:
- Co sie stalo ?
Mis: - Umiesz tak? Bzbzbzbzbz
Zajaczek wnerwiony wraca i na drugi dzien krzyczy:
- Misiu szybko. Ratunku !!! Na POMOC !!!
Mis przestraszony biegnie 2 kilometry do zajaczka i sie pyta:
- Co sie stalo ?
Zajaczek: - Juz umiem: BZBZBZBZBZ.


Ida dwa zajaczki przez sawanne i widza pasaca sie zyrafe.
- Wiesz - mowi jeden - chetnie bym ja pociupcial.....
- Dobrze - mowi drugi - bierz sie do roboty. Ja poczekam.
Zajaczek dobral sie do zyrafy, ale ze to trwalo dosc dlugo, drugi nudzi sie i zaczyna rzucac w glowe zyrafy kamieniami.
Zyrafa wzdycha:
- Taki maly, a ciupcia, ze az w glowie huczy...


W przydroznym rowie siedzi jez i je sniadanie. Przykical zajaczek.
- Co jesz?
- Co zajac?


Wpada zajaczek do sklepu i mowi poprosze pol kilo szynki.
Sprzedawca zwarzyl,zapakowal i dal zajaczkowi.
Zajaczek na to wyjmuje pistolet i strzela "pif,paf"
Sprzedawca poda zabity a zajaczek na to " TO ZA PROSIACZKA !!!!!"


Idzie zajaczek do lisicy pozycyc patelnie i gada sobie pod nosem:
- lisica pozyczy mi patelnie,
- zrobie sobie jajecznice,
- lisica jest fajna, pozyczy mi ...
- zaraz zaraz.
- lisica jest hytra.
- a to lisica
- pewnie nie pozyczy mi tej patelni.br> - tak! ta wstretna lisica na pewno nie pozyczy mi patelni.
- nie mam mowy. to straszne skompiradlo, nie mam na co liczyc!
puka do lisicy, ona otwiera a zajaczek prosto z mostu.
- a wypchaj sie ta swoja patelnia!


Idzie zajaczek lasem i widzi jak krowa wlazi na drzewo .
Pyta sie: - "Ty krowa po co wlazisz na drzewo ?"
A krowa : - "Sliwek chce troche pojesc !"
Pomyslal zajaczek glupia krowa i poszed dalej .
Po chwili mysli sobie " zaraz,zaraz przecierz to byla sosna"
Wraca do krowy i mowi: - "Ty krowa ale to jest sosna "
A krowa mu na to : - " Spoko spoko sliwki mam w torbie !!"


Spi sobie zapity do nieprzytomnosci zajaczek z lesie na polance, a tu nagle zza drzewa wychodzi wilk.
Wilk mysli sobie : Klawo, wreszcie jakies zarcie.
Nagle zza innego drzewa wychodzi drugi wilk i mowi do tego pierwszego:
- Spadaj, bylem pierwszy
Od slowa do slowa zaczynaja sie klocic a w koncu walczyc. Tak sie zlozylo, ze obydwa wilki pozabijaly sie wzajemnie. Zajaczek budzi sie rano na kacu. Patrzy a tu dookola pobojowisko, powyrywane drzewa i w ogole burdel, a na dodatek na polanie leza dwa martwe wilki.
Zajaczek mysli sobie :
- K...a, musze przestac pic, bo po pijaku robie straszne rzeczy ....


Wpada zajaczek do lisiej nory i wola do bachorow:
- zerzne wam matke !!!
na to lisie bachory w ryk. przylatuje matka i zauwaza zajaczka, wiec z kopyta za nim.
a zajaczek w NOGI !!!!!
a lisica za nim !!!!!
zajaczek przebiegl pod zwalona kloda, a lisica za nim !!!
Wtem .... TRAHHHHHH !!! Lisica zaklinowala sie pod kloda.
Wtedy zajaczek zaszedl ja od tylu i mowi:
- ladna to ty nie jestes !
- nawet mi sie nie podobasz !!
- ale obiecalem twoim bachorom .......


Lew, krol zwierzat wychodzi z kalendarzykiem i dlugopisem na sawanne.
Spotyka zyrafe: "Pani Zyrafa, nieprawdaz? Zjem pania w poniedzialek na obiad" - i notuje w kalendarzyk. Zyrafa otworzyla juz pysk, chce zaprotestowac, lecz coz, krol zwierzat, nic to nie pomoze... Z lezka w oku odchodzi.
Lew spotyka zebre: "Aaa, Pani Zebra, zaraz, zaraz.." wertuje kalendarzyk - "tak, srodowa kolacja jeszcze jest nie zamowiona. Wiec spozyje pania w srode na kolacje". Zebra chce protestowac, lecz ze scisnietego gardla nie moze wydac glosu. Szlochajac odchodzi.
Zbliza sie wesolo kicajacy zajaczek. "Pan Zajac, jesli sie nie myle. Wiec ja zjem pana jutro na podwieczorek" - i notuje w kalendarzyku.
- "To ja pana pierdole!"
- "Aa, to ja pana skreslam.."


W bardzo zlym humorze fukajacy mis, chodzi po lesie, szukajac komu by tu guza nabic. Nawinal mu sie zajac:
Mis: Czego ty zajac po lesie bez czapki sie wloczysz?
Zajac: No, bo, ja tego ...
Mis: SRU! zajacowi w leb!
Troche mu to ulzylo, ale nie na dlugo. Po jakims czasie, znowu zrobil sie chmurny, znowu szukal kogos, na kim moglby sie wyladowac. Spotkal wilka, zwierzyl mu sie, wilk mu poradzil aby poszli do zajaca.
Mis: Ale juz dalem zajacowi raz...
Wilk: Co sie tam bedziesz przejmowal, daj mu jeszcze raz!
Mis: Ale, za co?
Wilk: Popros go o papierosa. Jak ci da z filtrem, to mu chlasniesz bo chciales bez filtra, a jak ci da bez filtra ...
Mis: No dobra...
Ida, spotykaja zajaca:
Mis: Te, zajac daj papierosa!
Zajac: A z filtrem, czy bez filtra?
Mis: ... A czego ty zajac po lesie znowu bez czapki sie wloczysz?


Gdzies daleko na biegunie poludniowym ida sobie po krze niedzwiedzica z niedzwiedziatkiem. No i maluch pyta:
- Mamooooo.... czy ja jestem mis Grizzly ???
- Nie syneczku, ty jestes mis polarny.
Po jakims czasie.
- Mamooooo.... czy ja jestem mis brunatny ???
- Nie moj drogi, ty jestes mis polarny.
Znowu po chwili.
- Mamooooo.... a moze ja jestem mis koala ???
- Nie moje dziecko, ty na pewno jestes mis polarny.
Po chwili zastanowienia mis mowi:
- To kur... dlaczego jest mi tak zimno ?????


Podchodzi mamut do mamucicy...
On - Muuuuuuuuuuuuu!!!!!
Ona - Muuuuu??????
sytuacja sie powtarza...
On - Muuuuuuuuuuuuu!!!!!
Ona - Muuuuu??????
sytuacja sie powtarza...
On - Muuuuuuuuuuuuu!!!!!
Ona - Muuuuu??????
I tak wyginely mamuty....


Idzie sobie mamut przez pustynie i nagle stratowalo go stado sloni. Wstaje z trudem i rozgoryczony mowi:
- Ach, ci skinhead'zi!


Co mysli kura uciekajaca przed kogutem?
"Zrobie jeszcze trzy okrazenia dookola kurnika zeby nie pomyslal ze latwa jestem.


Po wybuchu jadrowym na uschnietym kikucie ocalalego drzewa siedza dwa szympansy.
- Masz cos do jedzenia ? - pyta samiec.
Samica podaje mu jablko.
- O nie, - protestuje samiec - nie bedziemy tej idiotycznej historii powtarzac od poczatku!


Slonia oblecialy komary. On chcac sie uwolnic wlazl do rzeki. Wszystkie komary polecialy do gory , poza jednym.
Nagle slychac z gory glos (do komara ) : " Edek utop sk.....syna !".


Po upojnej nocy ze slonica, mrowek ledwo zywy kladzie sie pod drzewem.
Podchodzi do niego kolega.
- Cos taki wypompowany?
- Tak to jest, gdy chce sie dogodzic ukochanej : buzi, dupci, buzi, dupci, a kilometry leca...


Po upojnej nocy ze slonica mrowek idzie spac. Rano wstaje i widzi, ze zameczyl nocnymi igraszkami ukochana. Wiec wsciekly wzial sie do kopania grobu. I mruczy pod nosem:
- K...., jedna noc przyjemnosci i cale zycie kopania.


Na pustyni lezy slon do gory nogami (na plecach) i mowi :
- cip cip cip cip cip cip cip .....
Idzie dwoch mysliwych, widza slonia i mowia :
- Jakis walniety ten slon, nie dosc ze lezy na grzbiecie, nogi ma pionowo w gore, to jeszcze mowi cip cip cip jak ptaki.
Uradzili, zeby go odwrocic, i wtedy zastrzelic (do lezacych sie nie strzela). odwrocili go, a slon:
- pic pic pic pic pic pic pic pic (oczywiscie c = polskie ci)


Obok drzewa stoi slon. Na wysokiej galezi siedza sobie dwie mrowki i nabijaja sie ze slonia:
- Haa! Ty glupi pojebie z wielkimi uszami! Gruby debilu!... itp.
Slon sie wkurzyl, tupnal noga i mrowki spadly; jedna na ziemie a druga na kark slonia. Ta na ziemi krzyczy do drugiej:
- Udus ch*ja! Udus!


Slon i mrowka przechodza przez most.. Most sie zerwal..
Mroka mowi do slonia: A mowilam zebysmy przechodzili osobno..


Slonica namawia mrowke, by ta jej weszla do... Po dluzszym nagabywaniu mrowka wchodzi i wychodzi traba. Slonica rozanielona prosi o powtorke i wreszcie mrowka sie zgadza. Wchodzi, a slonica wklada sobie trabe i mysli :
"Ach, wieczna rozkosz !"


Buldog szczeka na jamniczke siedzaca na parapecie okna:
- No, zeskocz tu do mnie mala...
- O, nie - odszczekuje jamniczka - potem bede miala taka morde jak ty...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WombaT
Przyjaciel


Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 2061
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: www.Web-Site.com.pl

PostWysłany: 14 Październik 2006, 11:34    Temat postu:

Przychodzi zajaczek do sklepu niedzwiedzia:
- jest chleb dwukilogramowy ??
- nie, jest jednokilogramowy..
Nastepnego dnia:
- jest chleb dwukilogramowy ??
- nie, jest jednokilogramowy..
Niedzwiedz postanowil upiec chleb dla zajaczka.. Przychodzi zajaczek:
- jest chleb dwukilogramowy ??
- JEST !!!
- to poprosze polowe..

TEN JEST SUPER! heheheh! Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dMn
Weteran


Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 223
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: 14 Październik 2006, 14:11    Temat postu:

Mi też się ten podoba

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ojciec Dyrektor
Weteran


Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: 14 Październik 2006, 15:00    Temat postu:

Kilka dni przed ślubem narzeczony przychodzi do księdza, wręcza mu 200 złotych i mówi:
- Proszę księdza, mam prośbę. Proszę podczas dyktowania mi przysięgi małżeńskiej opuścić słowa: Ślubuję ci wierność, miłość i uczciwość małżeńska oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Dziękuję z góry...
Przyszedł dzień ślubu. Pan młody pewny siebie staniał przed ołtarzem i wszystko szło dobrze do momentu składania przysięgi małżeńskiej. Ksiądz zapytał bowiem:
- Czy ślubujesz bezgraniczne oddanie swojej żonie, posłuszeństwo wobec każdego jej rozkazu, przynoszenie jej śniadania do łóżka do końca życia? Czy klniesz się na Boga, że nigdy nie spojrzysz na inna kobietę i nawet nie przyjdzie ci do głowy, że inne kobiety żyją na świecie?
Pan młody, ciężko przestraszony i zaszokowany, wybąkał:
- Ta... ta... tak...
Po ceremonii wściekły przybiegł do księdza i pyta, co to miało znaczyć. Ksiądz oddaje mu 200 złotych i odpowiada spokojnie:
- Po prostu przebiła twoja ofertę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Linki24
Emeryt


Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: 14 Październik 2006, 22:56    Temat postu:

Kawały wypas

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AdaXGraff
Weteran


Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: 15 Październik 2006, 09:55    Temat postu:

Idzie sobie schorowany dziadek chodnikiem. I nagle dobiega do niego huligan i mówi:
-Te dziadek kasa, kasa..
Dziadek nato:
-Nieoddam, niedam bez walki
I zaczeli sieszarpać. Po chwili bandyta wydziera dziadkowi z ręki 5zł
Huligan z zdziwieniem mówi:
-Noi co dziadek ote 5zł ześ się tak szarpał:
Dziadek nato:
-Nie tylko o te 2 tysiące co mam w bucie schowane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ojciec Dyrektor
Weteran


Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: 15 Październik 2006, 12:07    Temat postu:

Mąż i żona świętują swoją 50 rocznicę ślubu. W pewnym momencie mąż pyta żonę:
- Powiedz mi kochanie, czy kiedykolwiek mnie zdradziłaś?
- Proszę, nie pytaj mnie o takie rzeczy...
- Ale nalegam, powiedz mi proszę!
- No dobrze, zdradziłam Cię trzy razy.
- Trzy razy, jak to się stało?
- Mężu, czy pamiętasz jak 35 lat temu chciałeś rozkręcić swój własny biznes i żaden bank nie chciał udzielić Ci kredytu? A pamiętasz jak sam prezes banku przyszedł do nas do domu pod Twoją nieobecność i zatwierdził kredyt bez żadnych dodatkowych pytań?
- Och kochanie, zrobiłaś to dla mnie. Szanuję Cię jeszcze bardziej za to co zrobiłaś. Ale kiedy był ten drugi raz?
- Pamiętasz dziesięć lat temu sytuację kiedy miałeś ten straszliwy atak serca i żaden z lekarzy nie chciał się podjąć ryzykownej i skomplikowanej operacji? I wtedy ten jeden doktor zgodził się Ciebie operować i dzięki temu do dzisiaj jesteś w tak dobrej kondycji.
- Moja najdroższa, nie mogę wprost w to uwierzyć, że zrobiłaś to dla mnie. Jestem Ci wdzięczny. Ale powiedz mi jak to było tym trzecim razem.
- Czy pamiętasz tę sytuację kiedy kilka lat temu chciałeś zostać prezesem klubu golfowego i brakowało Ci 17 głosów...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ojciec Dyrektor
Weteran


Dołączył: 07 Paź 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: 15 Październik 2006, 12:09    Temat postu:

Dwaj kumple spotykają się w barze:
- Stary, na parkingu stoi mój samochód a w środku nimfomanka tak napalona, że już nie mam sił z nią baraszkować. Światło w moim samochodzie nie działa, więc idź tam, ona nawet nie pozna, że to kto inny, a ty sobie poużywasz.
Kolega posłuchał jego rady, poszedł do samochodu i rzeczywiście - po paru minutach baraszkował w najlepsze z tajemniczą nimfomanką na tylnym siedzeniu samochodu. Nagle rozległo się energiczne pukanie w szybę. Policjant świecąc latarką do środka wozu upomniał kochanków:
- Czy wiedzą państwu, że nie wolno tego robić w miejscu publicznym?!
- Panie władzo, ale to moja żona - odpowiedział facet.
- Ach, to co innego. Przepraszam, nie wiedziałem - odrzekł policjant.
- Prawdę mówiąc ja też nie, dopóki pan nie zaświecił.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Linki24.fora.pl Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin